Po 40 latach pracy w Urzędzie Miejskim w Supraślu na zasłużoną emeryturę odszedł Marian Brajczewski – od ponad 30 lat zajmujący się obsługą Rady Miejskiej.
„Jak mówią słowa utworu z repertuaru Budki Suflera – sza, cicho sza czas na ciszę. Teraz nadszedł mój czas, żeby się trochę wyciszyć i odpocząć” – powiedział wyraźnie wzruszony przyszły emeryt na piątkowym pożegnaniu w Urzędzie Miejskim.
Dzień wcześniej na sesji Rady Miejskiej słowa podziękowania padły z ust Przewodniczącej Rady Miejskiej w Supraślu Moniki Suszczyńskiej oraz samych Radnych. Za wieloletnią pracę podziękował również Burmistrz Supraśla – „Marian jest człowiekiem niezastąpionym” – podkreślał Radosław Dobrowolski.
Marian Brajczewski rozpoczął pracę w Urzędzie Miejskim w Supraślu 1 maja 1982 roku. Do 1988 roku zajmował się między innymi sprawami wojskowymi i obrony cywilnej. Od 1 lipca 1988 roku pilnował spraw związanych z obsługą Rady Miejskiej.
W imieniu pracowników chcieliśmy napisać: „Dziękujemy Marianku za Twoje ciepło, dobroć i radość jaką wnosiłeś do naszej codziennej pracy.”
Foto: Marysia Brajczewska